Pożar katedry. Straty szacowane na miliony złotych
Dodano:
Straż pożarna nadal pracuje na miejscu zniszczonej przez pożar katedry w Sosnowcu. Strażacy pilnują, aby ogień nie pojawił się w murach zabytkowego kościoła. Dziś mają zostać przeprowadzone oględziny katedry.
Kuria wstępnie wyceniła straty na miliony złotych. Zalane są między innymi freski Włodzimierza Tetmajera. Spłonął cały dach kościoła, i zawaliły się dwie wieże bazyliki. Kościół w ostatnich latach był remontowany.
- Wysuszona więźba dachowa, mimo wysiłków strażaków, spłonęła bardzo szybko. Choć starano się używać jak najmniej wody, jednak z konieczności zalano część słynnych malowideł ściennych Włodzimierza Tetmajera i Henryka Uziembło, z których słynęła sosnowiecka katedra. Straty, idące w miliony złotych, będzie można dokładniej oszacować po całkowitym ugaszeniu pożaru i dokładnych oględzinach - poinformowała diecezja sosnowiecka.
Jak tłumaczył proboszcz katedry ks. kan. Jan Gaik, na dziś konieczne jest zabezpieczenie katedry przed deszczem i śniegiem. Na renowację fresków przyjdzie czas później.
rmf24.pl
- Wysuszona więźba dachowa, mimo wysiłków strażaków, spłonęła bardzo szybko. Choć starano się używać jak najmniej wody, jednak z konieczności zalano część słynnych malowideł ściennych Włodzimierza Tetmajera i Henryka Uziembło, z których słynęła sosnowiecka katedra. Straty, idące w miliony złotych, będzie można dokładniej oszacować po całkowitym ugaszeniu pożaru i dokładnych oględzinach - poinformowała diecezja sosnowiecka.
Jak tłumaczył proboszcz katedry ks. kan. Jan Gaik, na dziś konieczne jest zabezpieczenie katedry przed deszczem i śniegiem. Na renowację fresków przyjdzie czas później.
rmf24.pl